Darpol Barzowice na zwycięskiej drodze

Darpol Barzowice na zwycięskiej drodze

Do meczu z Grafem Bukówko drużyna Darpolu przystępowała mając jeszcze w pamięci najlepszy rozegrany mecz w sezonie, zakończony wygraną 5 : 0 z Gromem Świelino. Podopieczni Artura Maciąga liczyli, że swoją dobrą formę zademonstrują także na boisku w Dobrowie, co z pewnością przyniosłoby zdobycz punktową. W porównaniu do poprzedniego spotkania w kadrze zabrakło Remigiusza Wiernickiego oraz Daniela Ryfy, a w ich miejsce w pierwszym składzie pojawili się Emil Ordak oraz Krzysztof Jasiewicz, wracający do gry po kontuzji.

Od pierwszego gwizdka sędziego goście nie pozwolili zawodnikom z Bukówka na narzucenie własnego stylu gry, starając się utrzymywać jak najdłużej przy piłce. Początkowe akcje jeszcze nie przynosiły dużego zagrożenia pod bramką gospodarzy, ale wraz z mijającymi minutami przyjezdni za sprawą ofensywnie nastawionej trójki Zimoch - Maciąg - Zaborski coraz częściej przedzierali się w pole karne rywala. Jako pierwszy okazję do umieszczenia piłki w siatce miał Banaś, który po dośrodkowaniu rzutu wolnego nie zdołał posłać piłki do siatki, głównie za sprawą bramkarza, który popisał się bardzo dobrym refleksem, parując piłkę na rzut rożny. Na jego nieszczęście kolejna centra, zakończyła się umieszczeniem piłki w siatce po uderzeniu głową przez Zaborskiego. W kolejnych minutach Barzowiczanie starali się podwyższyć prowadzenie, a bliscy tego byli Prędki, Zimoch oraz Maciąg. Niestety każdemu z nich zabrakło precyzji, bądź też skutecznie interweniował bramkarz Grafu. Ze strony gospodarzy brakowało klarownych okazji, a największe zagrożenie pojawiało się przy stałych fragmentach gry, kiedy to swoje umiejętności mógł pokazać Wojtek Morawski. W ostatnich minutach pierwszej połowy Szymon Zaborski przedarł się w pole karne, po czym został powalony na murawę przez jednego z defensorów z Bukówka, za co arbiter podyktował jedenastkę. Skutecznym egzekutorem okazał się sam poszkodowany posyłając piłkę w prawy górny róg, obok bramkarza, który wyczuł intencje napastnika Darpolu. Tuż przed ostatnim gwizdkiem znakomitą okazję do zdobycia kolejnej bramki miał Krzysztof Jasiewicz po podaniu Artura Maciąga, ale będąc sam przed bramkarzem przeniósł piłkę wysoko ponad poprzeczką, co oznaczało utrzymanie dwubramkowego prowadzenia przez gości na zejściu do szatni.

Druga część spotkania rozpoczęła się od przewagi gości, którzy całkowicie zdominowali rywali co kilka chwil stwarzając dogodne okazje podbramkowe. Groźnie na bramkę Grafu uderzali m.in. Jasiewicz, Zimoch, Maciąg oraz Głuszek i tylko kwestią czasu stawało się kiedy piłka kolejny raz ugrzęźnie w siatce. Stało się to mniej więcej po kwadransie gry, kiedy to po jednym z rzutów wolnych piłka trafiła ostatecznie pod nogi Maciąga, a ten pewnym i precyzyjnym uderzeniem podwyższył prowadzenie Darpolu. Zdobyta bramka nie przysłużyła się przyjezdnym, który zaczęli momentami grać nonszalancko, pozostawiając rywalom zbyt wiele pola do gry. Efektem tego stracona bramka w 70 minucie gry, która pozwoliła rywalom na nabranie wiary w odwrócenie losów gry. W kolejnych minutach zawodnicy z Bukówka zdecydowanie częściej przebywali na połowie przeciwnika, ale tym razem defensywa Darpolu nie pozwoliła na dojście do dogodnej okazji podbramkowej, skutecznie powstrzymując zawodników z Bukówka. Dobrze i pewnie między słupkami spisywał się Morawski, który miał zdecydowanie więcej okazji do kontaktu z futbolówką. W ostatnich minutach gry dobrą okazję do rozstrzygnięcia spotkania miał Tomasz Granat, ale nie zdołał wykorzystać niepewnego wyjścia z bramki przez bramkarza i zamiast celnego uderzenia piłka po chwili wróciła pod nogi zawodnika Grafu. Do ostatniego gwizdka sędziego goście nie pozwolili już rywalom na zdobycz bramkową co oznaczało, czwartą z rzędu wygraną Darpolu.

Pomimo słabszej końcówki spotkania drużyna Darpolu pokazała, że z meczu na mecz nabiera pewności siebie i potrafi narzucić przeciwnikowi swój styl gry, prezentując zarówno efektowną jak i efektywną grę. Wypada mieć tylko nadzieję, że równie dobrą postawę Barzowiczanie zademonstrują w ostatnich czterech ligowych spotkaniach, z czego trzy odbędą się na boisku w Darłowie.

Bramki:

0 : 1 - Szymon Zaborski - 25 minuta ( Asysta - Daniel Zimoch )

0 : 2 - Szymon Zaborski - 42 minuta - rzut karny

0 : 3 - Artur Maciąg - 60 minuta

1 : 3 - x - 70 minuta

Skład Darpolu: Morawski - Banaś, Szopiński, Pituła, Prędki ( 85' Tepurski ) - Zimoch, Głuszek, Jasiewicz ( 89' Granat ), Ordak ( 57' Lorent ) - Maciąg - Zaborski ( 90' Piątkowski )

Żółte kartki: Szopiński, Głuszek (Darpol)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości